To, czego nigdy nie cierpiałam po weselach, to naturalnie nie tylko kac gigant, ale także oglądanie siebie samej w filmie z imprezy-koszmar. Kiedy przypominam sobie…
To, czego nigdy nie cierpiałam po weselach, to naturalnie nie tylko kac gigant, ale także oglądanie siebie samej w filmie z imprezy-koszmar. Kiedy przypominam sobie…