Po co robić zdjęcia? Jest to dość często nurtujące mnie pytanie czy ma to w ogóle sens i czy ta czynność jest jakoś uzasadniona? Szczerze mówiąc zadawałem sobie takiego rodzaj pytania jeszcze kilka lat temu aż sam nie postanowiłem kupić aparatu i zrobić kilku zdjęć. Dzięki temu odkryłem jak ważną rolę spełniają w naszym cywilizowanym społeczeństwie i jak ważne jest to aby dbać o ich robienie. Tak naprawdę najważniejszą rzeczą w robieniu zdjęć nie jest ich jakość ale to kiedy i gdzie je robimy. Również co upamiętniamy a w szczególności to, że w każdym momencie możemy do nich wracać i przypominać sobie te wspaniałe dni, które w nich uwieczniliśmy.

Jako osoba trochę sceptycznie nastawiona na takiego rodzaju rzeczy nie wiedziałem czy aby na pewno będzie mi to sprawiać przyjemność ale muszę powiedzieć, że obecnie fotografia to dość ważna część mojego życia. Bardzo lubię robić sobie zdjęcia z moimi znajomymi i rodziną, później je wywołuję lub sam drukuję i oprawiam w ramki jak przystało na prawdziwego konesera.

Wszystko zaczęło się od mojego ślubu, to dzięki temu wydarzeniu dostrzegłem wagę tych zdjęć. Nie stało się to od razu lecz po pewnym czasie, dopiero kiedy po pewnym czasie zacząłem je przeglądać i nieoczekiwanie przeglądanie ich sprawiło mi wielką radość. Skutkiem tego wydarzenia postanowiłem kupić sobie podstawowy aparat fotograficzny na początek cyfrowy. Ponieważ mój znajomy prowadził zakład fotograficzny i jako fotograf ślubny miał bardzo dużą wiedzę na temat aparatów to doradził mi jak tylko najlepiej mógł. Kilka miesięcy po ślubie robiłem zdjęcia masowo byłem naprawdę wkręcony w ten temat i nie zwalniałem tępa w każdej wolnej chwili wychodziłem ze swoją żoną na zewnątrz i „cykaliśmy fotki” cały czas.

Dzisiaj, muszę szczerzę przyznać jestem pasjonatem a fotografia odciska każdego dnia piętno na moim życiu. Polecam każdemu kupno prostego aparatu, po to aby przekonać się jak dużo radości może dostarczyć nam zwykłe robienie zdjęć.