Około trzy lata temu wyjechałem za granicę do pracy. Na początku nie myślałem, że zostanę tak długo na Wyspach, gdyż planowałem jedynie roczny pobyt. Otrzymałem jednak bardzo dobrze płatną pracę i postanowiłem zostać trochę dłużej. Dodatkowo miałem bezpłatne zakwaterowanie.

Praca na Wyspach bardzo mi się podobała, bo moją pasją od zawsze są samochody i  w dodatku jestem mechanikiem samochodowym, a tam właśnie na takim stanowisku pracowałem. Po trzech latach wróciłem do Polski z nadzieją, że może w kraju znajdę jakąś ciekawą pracę. W Polsce siostra zapytała mnie o zwrot podatku z Anglii. Chciała wiedzieć jak to zagadnienie wygląda, gdyż ona też miała zamiar wyjechać za granicę, a nie wiedziała czy z podatku musi rozliczyć się w Anglii czy w Polsce. Zaskoczyła mnie tym pytaniem, ponieważ ja sam nic o tym nie wiedziałem. Poczytałem trochę informacji na Internecie i faktycznie była taka procedura. Znalazłem nawet informacje, iż podatek można odzyskać do nawet pięciu lat wstecz, czyli jeszcze miałem szanse odzyskać swój nadpłacony podatek.

Niestety nie wiedziałem jak zabrać się za to wszystko. Z tego co czytałem, potrzebny do składania wniosku był szereg dokumentów. Niestety nie posiadałem wszystkich z nich. Postanowiłem więc poszukać odpowiedniej firmy zajmującej się odzyskiwaniem podatku zza granicy. Na Internecie było sporo ogłoszeń na ten temat. Zaryzykowałem i poszedłem z moim problemem do takiego biura. Opowiedziałem im o wszystkim i powiedziałem, że nie posiadam wszystkich dokumentów, które były zawarte w Internecie jako potrzebne dokumenty do zwrotu podatku z Anglii, ale firma uspokoiła mnie i zagwarantowała, iż odzyska je dla mnie i dalej poprowadzi pośrednictwo w tej sprawie. Jedynym minusem w tym momencie było to, że zwrot podatku z Anglii może się trochę przedłużyć, więc będę musiał czekać trochę dłużej na wpłyniecie gotówki na konto.